Świdnicki sąd odmówił zgody na tymczasowe aresztowanie mężczyzny podejrzanego o rozpowszechnianie dziecięcej pornografii. Jak się dowiaduje "Wyborcza", uznał, że dowody, na "rozpowszechnianie" są za słabe. Podejrzany jest jedną z kilkudziesięciu osób zatrzymanych w ogólnopolskiej akcji policyjnego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
Copyright © Agora SA