Świdnica ma już jedną tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej oraz skwer im. Lecha Kaczyńskiego. Teraz - bez konsultacji z mieszkańcami - władze miasta zamierzają zainstalować kolejną tablicę poświęconą tej katastrofie.
Na placu Lecha Kaczyńskiego w Świdnicy stanie pomnik księcia świdnicko-jaworskiego Bolka II. Pieniądze na niego znalazły się w rządowym funduszu "Polski ład", choć dolnośląscy politycy PiS byli przeciwni budowie tego monumentu.
Poseł PiS Ireneusz Zyska publicznie wmawiał świdniczanom, że jeśli nie wierzą w zamach smoleński, są "pożytecznymi idiotami" lub "zwolennikami Putina". Teraz, gdy TVN 24 ujawnił nowe fakty przeczące tej teorii, przewodniczący Rady Miejskiej Świdnicy zapytał Zyskę: Czy pan celowo manipulował mieszkańcami?
Wiceminister PiS Ireneusz Zyska obraził radnych i mieszkańców Świdnicy, domagając się budowy pomnika smoleńskiego: "Albo ktoś jest sprzymierzeńcem Putina, albo tak zwanym pożytecznym idiotą".
W 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej w Wałbrzychu i Świdnicy nie zawyły syreny alarmowe. Obchody odbyły się w ciszy i z powagą. "Czy kiedyś ta tragedia przestanie nas dzielić?" - pytał prezydent Roman Szełemej.
Wyciem syren w całej Polsce rząd PiS postanowił oddać hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej. Prezydenci Wałbrzycha i Świdnicy powiedzieli "nie": "Nasi ukraińscy goście mają dość odgłosów wojny".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.