Nieudana próba odwołania PiS-owca z funkcji przewodniczącego sejmiku oraz udana zmiana we wrocławskiej radzie dowodzą, że większość dolnośląskich radnych opozycji demokratycznej wciąż mentalnie tkwi w dawnych wyborach w Karpaczu, gdzie utrącono Grzegorza Schetynę.
- Był układ Nowoczesnej z PiS w sejmiku dolnośląskim i radzie miasta - mówił Marek Łapiński z Koalicji Obywatelskiej. Radni Nowoczesnej odpierają: - To żałosne i kłamliwe oskarżenia. Próba przykrycia bolesnych porażek KO.
Dlaczego opozycja nie przejęła władzy w sejmiku dolnośląskim? Marek Łapiński, szef klubu Koalicji Obywatelskiej: - Bo zadziałał układ wrocławskiej Nowoczesnej z PiS.
Koalicja Obywatelska, Nowoczesna Plus i Bezpartyjni Samorządowcy wstępnie porozumieli się co do odwołania Andrzeja Jarocha ze stanowiska przewodniczącego sejmiku dolnośląskiego. I mają swojego kandydata na jego miejsce.
Jaka jest przyszłość Dolnego Śląska i Wałbrzycha za 20 lat? Ważniejsza jest kolej czy zieleń, a może nowe baseny i mieszkania? Wspólnie z czytelnikami do 3 maja szukamy odpowiedzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.