Jak zawsze przed wyjściem do pracy, Tomek pożegnał się ze mną i ucałował naszą córkę na dobranoc. Około pierwszej w nocy dostałam telefon od kolegi męża, który poinformował mnie, że Tomka zabrało pogotowie - tak Barbara wspomina 26 kwietnia 2022 r., najgorszy dzień w swoim życiu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.