Latami starali się o wpisanie na listę UNESCO Krainy Wygasłych Wulkanów w Sudetach, teraz są wściekli bo urzędnicy psują im walory turystyczne ikonicznego w niej miejsca. - To tak jakby ktoś przed Wawelem postawił 60-metrowy słup energetyczny. Dla nas to znaczy dokładnie to samo - mówią "Wyborczej".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.