- Telefon chłopca był bardzo krótki, ale jego znaczenie ogromne - mówi podkomisarz Katarzyna Mazurek z Ząbkowic Śląskich o zachowaniu 3-latka, który telefonicznie wezwał pomoc do swojej mamy. Kobieta zasłabła w domu, gdy była sama z dzieckiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.