Dwóch mieszkańców Świdnicy postanowiło pozbyć się śmieci budowlanych, wyrzucając je do przydrożnego rowu. Ale zostali nagrani dronem akurat w momencie, gdy zostawiali odpady przy drodze.
O dzikim wysypisku śmieci, które pojawiło się na drodze w okolicach Gniewkowa i Bolkowic, urząd gminy w Dobromierzu zawiadomił policję. Wójt mówi o "skandalicznym akcie wandalizmu" i przypomina: za sprzątanie płacimy wszyscy.
- W Austrii producent płaci 500 euro za wprowadzenie swoich opakowań do sklepów, te pieniądze idą np. do samorządu lub instalacji do recyklingu odpadów. W Polsce ci sami producenci płacą 15 euro - alarmuje ekolog.
Ostatnie nowe kosze na śmieci rozstawiane są na ulicach Wałbrzycha. Prezydent zapowiada, że obok nich pojawią się fotopułapki.
Do nowych pojemników można już wyrzucać śmieci. Alba opróżni zarówno swoje pojemniki, jak i nowego operatora.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.