Cztery lata temu podczas wycieczki po Dolnym Śląsku trafiliśmy tu z moim chłopakiem właściwie przypadkiem. Po dwóch dniach wyjeżdżaliśmy z poczuciem, że chcemy tu zamieszkać. Nie sądziliśmy tylko, że tak szybko się to uda - mówi Michał Suchora, kiedyś mieszkaniec Warszawy, dziś Sokołowska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.