Gdy 27-latek zdejmował flagę z budynku ratusza w Wałbrzychu, był kompletnie pijany. Po wytrzeźwieniu wyjaśnił, że chciał ją u siebie w domu pokazywać znajomym obcokrajowcom.
Na ulicy Ratuszowej w Wałbrzychu nie ma żadnego ratusza. To zdanie jest zupełnie niepotrzebne. Ratuszowa jest na Białym Kamieniu - to zdanie też mogłoby nie istnieć. Ale następne będą już niezbędne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.