Krzysztof Żarczyski latał dronem kilka dni temu w okolicy schroniska Andrzejówka. Jak opowiada fotoreporter, aura bardzo sprzyjała robieniu zdjęć, bo właśnie zachodziło słońce. Na jego fotografiach widać dawne pasterskie hale, Waligórę, najwyższy szczyt Gór Kamiennych, czy nawet - na jednym ze zdjęć - paralotniarza. Krzysztof Żarczyński podkreśla, że uwiecznione podczas lotu dronem okolice to jego zdaniem najpiękniejsze fragmenty Gór Kamiennych. To też bardzo ciekawy teren pod względem przyrodniczym, bo występują tam chociażby rzadkie gatunki sów czy wilki. Jest więc częstym celem pasjonatów wędrówek, gór i sportów. Spodoba się jednak także właśnie fotografom czy po prostu tym, którzy cenią sobie widok pięknych krajobrazów.
Wszystkie komentarze