Poziom wody w jeziorze Bystrzyckim obniżył się o kilka metrów. W wielu miejscach odsłonięte jest dno. To skutek awarii jednego z urządzeń na zaporze w Zagórzu Śląskim.
W ostatni weekend sierpnia na turystów, którzy odwiedzili centrum rekreacyjne przy hotelu Maria Antonina w Zagórzu Śląskim, czekała niezwykła niespodzianka. W jednej z sal zorganizowano wystawę drzewek bonsai, której towarzyszyła prezentacja oryginalnych zbroi samurajskich.
14-latek z Wałbrzycha wybrał się nad Jezioro Bystrzyckie razem z grupką rówieśników. Według kolegów nie umiał dobrze pływać. Z dziećmi nie było żadnego dorosłego.
Na zaporze w Lubachowie trwa zrzut wody. Decyzję o nim podjęto w związku z utrzymującymi się wysokim stanem wody w zbiorniku powyżej tamy i opadami deszczu. Jak informowało Starostwo Powiatowe w Świdnicy, z Jeziora Bystrzyckiego (zwanego też Lubachowskim) zrzucanych jest ponad 12,5 m sześc. wody na sekundę. Zapora na Jeziorze Bystrzyckim powstała w latach 1911-1914. Tama ma wysokość 44 m i długość 230,5 m.
Ciało około 60-letniej kobiety wyłowili strażacy z Jeziora Bystrzyckiego. Policja i prokuratura będą ustalać, jak zginęła.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.