- Jak wygląda zawalony budynek, każdy jest w stanie sobie wyobrazić. Ale jak wygląda 30 zawalonych budynków, w których mieszkało od 100 do 200 osób w każdym, to ta skala i ogrom zniszczeń porażały. Ludzie drapali, pukali, krzyczeli, żeby dać znak, że żyją - opowiadają strażacy z Wałbrzycha i Wrocławia, którzy pomagali ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.