Jeden stracił majątek w Wałbrzychu i musiał opuścić Niemcy, gdy do władzy doszli naziści. Drugi pojawił się tutaj, gdy naziści władzę tracili, i został naczelnym lekarzem pobliskiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. "Mensch" wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego przypomina czasy, gdy Wałbrzych był jeszcze Waldenburgiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.