O pomoc zwracali się w pismach do marszałek Elżbiety Witek, rzecznika praw obywatelskich, prokuratury, ochrony środowiska, nadzoru budowlanego i wielu innych instytucji. Bez skutku. 15 lat temu bez ich wiedzy za płotem ulokowano im zakłady obróbki kamienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.