Okna i drzwi, które na koszt gminy wymieniono w biurze posła PiS w Świdnicy, kosztowały 25 tys. zł. Gdy sprawę nagłośniła niezależna radna, miasto zapowiedziało, że Ireneusz Zyska odda pieniądze do miejskiej kasy w znacznie podwyższony czynszu. Który też będzie z pieniędzy publicznych.
Grubo ponad milion złotych dofinansowań z rządowych agend otrzymała w ciągu dwóch lat niewielka fundacja, której szefem jest Bogdan Tuła, były dyrektor biura posła PiS Marcina Gwoździa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.