W Wałbrzychu coraz więcej biedaszybów. - I co z tego, że ścigamy biedaszybników? - mówią wałbrzyscy policjanci. - My ich łapiemy, a sądy dają im 300 złotych grzywny. Zapłacą i za chwilę wracają, by nielegalnie wydobywać węgiel.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.