"Skutków niewłaściwej organizacji procesu nie może ponieść oskarżony, nawet jeśli zarzucono mu popełnienie zbrodni, a on się do tych zachowań przyznaje" - pisze sędzia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. "Wyborcza" dotarła do uzasadnienia postanowienia, które mogło spowodować, że 9 grudnia podejrzany o zabójstwo rodziców i 7-letniego brata Marceli C. mógł wyjść na wolność.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.