Już w 2020 r. Michał Dworczyk doskonale wiedział, że Piotr L., oskarżony o korupcję były burmistrz Dusznik-Zdroju, powołuje się oficjalnie na znajomości z nim. Świadczy o tym korespondencja ujawniona na kanale Poufna Rozmowa.
Sprawa byłego ministra sportu z czasów PiS Kamila Bortniczuka, któremu NIK zarzuca wydawanie po uważaniu partyjnym kolegom publicznych pieniędzy, została właśnie powiązana przez prokuraturę ze sprawą nadużyć przy powstaniu Centralnego Ośrodka Sportu w Dusznikach-Zdroju.
- Konkluzja jest bardzo przykra. Doskonale wiemy, że PO koncentruje się przede wszystkim na dużych ośrodkach, kompletnie ignorując Polskę lokalną. Pora na zmianę tego szkodliwego myślenia - apelował podczas konferencji prasowej Michał Dworczyk.
W Centralnym Ośrodku Sportu w Dusznikach-Zdroju chcieli za czasów PiS budować 50-metrowy basen dla olimpijczyków. Zapomnieli tylko, że wodę trzeba tam dowozić beczkowozami.
Blisko rok potrzebował kłodzki sąd, by zająć się sprawą byłego burmistrza Dusznik-Zdroju. Choć sprawa na wokandzie w końcu stanęła, to jednak wcale nie ruszyła do przodu.
Pierwszy Centralny Ośrodek Sportu na Dolnym Śląsku i pierwszy w południowo-zachodniej Polsce powstanie w Dusznikach-Zdroju. Trenować w nim będą głównie zawodnicy uprawiający różne dyscypliny sportów zimowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.