57-letni Dariusz z Wałbrzycha pisał do nieletniej dziewczynki i prosił ją o wysłanie użytej bielizny, wysyłał jej też treści pornograficzne. Tyle że żadna dziewczynka nie istniała, a za kontem kryli się tzw. łowcy pedofilów.
Matka i ojciec z Kłodzka przez rok mieli wykorzystywać seksualnie dzieci. Mieli robić im zdjęcia, a potem udostępniać je w darknecie. Na komputerze mężczyzny znaleziono też ponad 4 tys. zdjęć oraz filmów z innymi dziećmi i ze zwierzętami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.