Zaczęło się od niewinnych sytuacji: "może ci poprawię nogę, masz źle ułożone ciało w trakcie strzału". Z czasem przyjęło formę zachowań wynaturzonych - mówi mecenas Ernest Ziemianowicz, reprezentujący byłą zawodniczkę Polskiego Związku Łuczniczego, która zgłosiła molestowanie seksualne.
Sylwia Ozga ujawniła, że jako nastolatka była molestowana i zgwałcona przez trenerów. Wtedy w jej wiosce wylał się na nią hejt. - Po latach jej się przypomniało? - kpili sąsiedzi.
Łuczniczka ze wsi Pielgrzymka na Dolnym Śląsku zeznała w prokuraturze, że jako małoletnia była seksualnie wykorzystywana przez trenerów. I pokazała zdjęcia, jakie zrobił po pijanemu jeden z nich. Mimo to żaden nie został nawet odsunięty od pracy z dziećmi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.