Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się pracy wałbrzyskiego sanepidu. Największe zastrzeżenie budzi korzystanie przez stację z pomocy prawnej byłego pracownika, który pełni jednocześnie funkcję prezesa Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Wałbrzychu. Płacono mu z góry, a nawet zapewniono płatny urlop.
Powiatowy inspektor sanitarny odstąpił od ukarania dyrektorki MDK w Świebodzicach. Wcześniej po donosie prawicowego radnego nałożył na nią 10-tysięczną grzywnę za to, że rozdawała ludziom maseczki podczas pierwszej fali epidemii.
Ponad tonę przeterminowanej żywności znalazł sanepid w schronisku dla bezdomnych w Świdnicy. Do prokuratury wpłynęły dwa doniesienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.