W przypadku ogłoszenia stanu wojennego mieli wejść do przedsiębiorstw produkujących żywność, przejąć telekomunikację i pocztę. Uzbrajano też pracowników sądów, administracji i członków partii. Tak milicja szykowała się do stanu wojennego w województwie wałbrzyskim.
W niedzielę 12 grudnia prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej wraz z działaczami Solidarności z 1981 roku złożył kwiaty pod figurą Świętej Barbary przy dawnej kopalni "Thorez".
Rocznica stanu wojennego. - Dzisiejsza "Solidarność" nie walczy z patologią państwa zawłaszczanego przez jedną partię polityczną. Dzisiejsza "Solidarność" upodobniła się do związków zawodowych z lat 70. ub. wieku, które reprezentowały interesy partii, a nie interesy pracownicze - mówi Marek Kowalski, internowany w stanie wojennym opozycjonista ze Świdnicy.
Po raz trzeci rozpoczyna się proces pierwszego Komendanta Głównego Policji po 1989 roku, a wcześniej byłego Komendanta Wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w Wałbrzychu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.