Świdnicą rządzi prezydentka Beata Moskal-Słaniewska z Lewicy w przedziwnej koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. - Wyciągamy rękę do pani prezydent, bo chcemy działać w interesie publicznym i odebrać miasto z rąk PiS - mówi Robert Jagła, poseł Platformy.
Zdymisjonowany za tankowanie za publiczne pieniądze wiceminister sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński z Lewicy dostawał też po znajomości zlecenia z miejskich spółek, a pracę w państwowej instytucji po ustawieniu pod niego konkursu. - Przez niego Nasza Lewica ma opinię nienażartej - mówi jeden z wrocławskich polityków.
Szef Platformy Obywatelskiej w Świdnicy Piotr Fedorowicz: - Chcieliśmy rozmawiać o współpracy z radnymi Lewicy, a nie o kolaboracji z radnymi, którzy weszli do rady z list PiS.
Lewicowa prezydentka Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska w wyborach samorządowych walczyła o władzę z hasłem apolityczności na sztandarach. Teraz weszła w koalicję z PiS.
Lewicowa prezydentka Beata Moskal-Słaniewska po rozmowach z KO i PiS zdecydowała się na współpracę z partią Kaczyńskiego w radzie miasta. Wszystkiego przyjechał dopilnować Michał Dworczyk.
Wybory prezydenckie w Świdnicy wygrała Beata Moskal-Słaniewska. To niewątpliwy sukces polityczki. Ale już to, że 67 proc. świdniczan nie chciało uczestniczyć w wyborach, jest porażką.
Zakończyło się głosowanie w II turze wyborów na prezydenta Świdnicy. Głosowanie 21 kwietnia było konieczne, bo I tura nie rozstrzygnęła wyników. Weszli do niej obecna prezydentka z Lewicy Beata Moskal-Słaniewska i Jan Dzięcielski z Koalicji Obywatelskiej.
Po cichu mówiło się, że ta debata może zaszkodzić Janowi Dzięcielskiemu, kandydatowi KO na prezydenta Świdnicy. Stało się inaczej - to Beata Moskal-Słaniewska, jego kontrkandydatka z Lewicy, zaliczyła trzy wpadki.
Związana z Lewicą Beata Moskal-Słaniewska nie tylko liczy na ponowny sukces w wyborach prezydenta Świdnicy, ale chce również zwiększyć liczbę radnych ze swojego komitetu. - W 2014 r. zaczęłam realizować wizję Świdnicy na kolejne dekady - mówi w rozmowie z "Wyborczą".
W wyborach samorządowych w 2024 r. Lewica będzie wspierać Beatę Moskal-Słaniewską, która od dwóch kadencji rządzi Świdnicą i zamierza walczyć o trzecią kadencję.
- Najważniejszym wyzwaniem w Wałbrzychu i okręgu wałbrzyskiego jest walka z wyludnianiem się. Problemem jest również brak dostępu do komunikacji publicznej - mówi Maciej Szlinder, który startuje z trzeciego miejsca list Lewicy.
Wybory do Sejmu zaplanowano na 15 października. Przedstawiamy kandydatów Lewicy do Sejmu w okręgu wyborczym nr 2, obejmującym m.in. Wałbrzych, Świdnicę, Dzierżoniów i Kłodzko.
Wybory 2023. Cztery mandaty poselskie dla PO, trzy dla PiS, a o ósmy będą walczyć Trzecia Droga, Konfederacja i Lewica. Tak sytuację w wałbrzyskim okręgu wyborczym ocenia Tomasz Czajkowski z Polski 2050 Szymona Hołowni.
Na czele listy do Sejmu, którą Lewica zgłosiła w okręgu wałbrzyskim, znalazł się Marek Dyduch, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy. Do formacji powrócił także wiceprezydent Świdnicy Szymon Chojnowski.
Posłowie Lewicy o sikaniu pod drzewem partyjnego kolegi Marka Dyducha na imprezie urodzinowej dziennikarza RMF FM Roberta Mazurka: "To siła wyższa, z naturą się nie wygra".
Sejm przegłosował podwyżkę dla Andrzeja Dudy. Razem z PiS rękę "za" podniósł poseł Lewicy z Wałbrzycha Marek Dyduch.
Poseł ziemi wałbrzyskiej Marek Dyduch w programie "Kopka nad i" w TVN24 do posłanki Barbary Nowackiej powiedział, że "słyszy jak jego żona, czyli to, co chce". Ta uznała to za seksizm. Dziś rano poseł przeprosił w mediach społecznościowych, ale tylko małżonkę.
- Lewica, która zdążyła już odtrąbić swój sukces w sprawie głosowania nad KPO, musi zdobyć się na odwagę i wziąć odpowiedzialność, stając się częścią koalicji. Że to niemożliwe? To po co siadali do rozmów z PiS? Skoro powiedzieli A, niech powiedzą B - mówi Władysław Frasyniuk.
- Nasze zdanie o działaniach PiS w sprawie praworządności i prawach kobiet nijak się nie zmieniło. Jesteśmy po stronie obywateli, a oni chcieli ratyfikacji funduszu odbudowy, bo to pieniądze dla samorządów i pracowników - podkreślali przedstawiciele Lewicy, którzy we Wrocławiu rozmawiali z samorządowcami o Krajowym Planie Odbudowy.
"Jestem lewicowym prezydentem, członkiem Zarządu Związku Miast Polskich. Nie przypominam sobie, by któryś z posłów konsultował ze mną uwagi do KPO" - napisała we wtorek na Twitterze Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy. Samorządy bowiem mocno krytykują planowany podział środków unijnych.
Czy da się pogodzić dwa zwaśnione plemiona Polaków? Teatr w Wałbrzychu proponuje oswajanie prawicy. I zaprasza na "Przewodnik dla lewicy o prawicy".
Mateusz Morawiecki obiecuje samorządom pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy m.in. na ekologiczny transport i remonty torów kolejowych. Poseł Lewicy: - To wciąż plan odbudowy popularności PiS.
W okręgu bogatym w posłów piastujących funkcje ministerialne tylko jeden z nich jest naprawdę aktywny. Dużo więcej pracują ci z opozycji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.