Policja opublikowała zdjęcie kobiety, która miała wziąć udział w oszukaniu starszej mieszkanki Kłodzka i zabrać od niej aż kilkadziesiąt tysięcy złotych oszczędności. Funkcjonariusze proszą o pomoc w ustaleniu, kim jest.
Rzekomy funkcjonariusz CBŚP przekonał 80-latkę z Kamiennej Góry, że aby ochronić swoje pieniądze, musi wziąć udział w "policyjnej akcji". Zdążyła przekazać mu kilkanaście tysięcy złotych, ale przed oddaniem wszystkich oszczędności uratowała ją czujność przechodzących kobiet.
Do aresztu trafił 28-letni mieszkaniec Boguszowa-Gorc, podejrzany o udział w oszustwach "na policjanta". Łącznie dwie kobiety straciły 68 tys. zł. Policja przypomina: funkcjonariusze wykonujący obowiązki służbowe nigdy nikogo nie proszą o pieniądze.
Oszuści zadzwonili do 81-letniej mieszkanki Podgórza, przedstawiając się jako policjanci. Kobieta przekazała im 50 tys. zł.
Samodzielna zamiana metek w sklepie jest oszustwem, o czym przekonał się 23-letni wałbrzyszanin. Za pomysł na tańsze zakupy może trafić do więzienia.
Mieszkanka Kamiennej Góry zamówiła węgiel przez internet i straciła pieniądze. O tym, że została oszukana, zorientowała się, kiedy zaczęła dokładnie przeglądać stronę.
Kupujący wysłał sprzedającej buty w internecie link do płatności. Uzupełniła dane i straciła 7 tys. zł. Kradzież zgłosiła policji.
Policja opublikowała wizerunek kobiety, która w czerwcu zapukała do drzwi starszej mieszkanki Kłodzka i zabrała od niej 22 tys. zł. Wcześniej ktoś zadzwonił do seniorki i podał się za jej synową, która potrzebuje pieniędzy, bo spowodowała śmiertelny wypadek drogowy.
Uwaga na oszustów podszywających się pod bank, w którym mamy konto. Mieszkaniec powiatu świdnickiego stracił prawie 14 tys. zł po tym, jak dał się przekonać, że jego bankowa aplikacja jest zablokowana i musi przelać wszystkie swoje pieniądze na inne konto.
21-letni wałbrzyszanin wynajmował pokojowe hotelowe i znikał, gdy przychodził czas na uregulowanie rachunku.
Świdnicka policja ostrzega przed oszustwem na "amerykańskiego żołnierza". W ten sposób dwukrotnie oszukana została kobieta, która przekazała mężczyznom w sumie 70 tys. zł.
50 lat temu zmarł fałszywy austriacki konsul. Jego kariera hochsztaplera zaczęła się w Wałbrzychu - tu dokonał pierwszych oszustw.
21-letnia wałbrzyszanka wraz z 31-letnią koleżanką założyła zbiórkę pieniędzy "dla przyszłej mamusi" na jednej z platform crowdfundingowych. Pisały, że jest pozostawiona sama w zagrożonej ciąży. Wyłudziły w ten sposób ponad 22 tys. zł.
Halina S.R., była posłanka Ruchu Palikota i PSL, a także znana w Dzierżoniowie ginekolożka, została nieprawomocnie skazana. Sąd uznał ją za winną sfałszowania dokumentów, wedle których pracownice jej firmy miały być w ciąży.
- Przeczytałam w prasie o jakiejś księgowej, która wyłudzała pieniądze z firmy, i pomyślałam, że też mogłabym pożyczyć pieniądze, a później oddać - mówiła śledczym była już księgowa urzędu miejskiego w Wałbrzychu.
Byli poszukiwani przez sądy i prokuratury w całym kraju, ale policja zatrzymała ich przypadkiem przy okazji pomiaru prędkości na ulicy Świdnickiej w Wałbrzychu. Po pościgu ulicami miasta.
Kierowca jechał za szybko. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po pościgu okazało się, że wraz z pasażerką jest poszukiwany.
Prokurator nie ma wątpliwości, że przy transakcji celowo i znacznie zaniżono wartość nieruchomości w Wałbrzychu. Właśnie rozpoczął się proces oskarżonych mężczyzn.
Copyright © Agora SA