- Julianna nienawidziła swoich rodziców. Powiedziała, że chce ich zastrzelić i pociąć - powiedziała w sądzie oskarżona o współudział w zabójstwie Karolina Z.
14 lat temu zmordował 21-letniego mężczyznę tylko dlatego, że zarysował jego samochód. Gdyby nie prokurator Edward Wojtyra, nikt by się o tym nie dowiedział.
Wrocławski Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok dożywocia dla Marcelego C. z Ząbkowic Śląskich, który zamordował rodziców i siedmioletniego brata, choć nieco złagodził wyrok, który zapadł w maju w Sądzie Okręgowym w Świdnicy. O przedterminowe zwolnienie skazany będzie mógł się starać już po 25 latach.
Mężczyznę z okolic Dzierżoniowa podejrzanego o zabójstwo zatrzymała policja w fabryce pod Amsterdamem, gdzie właśnie się zatrudnił.
Ta tragiczna historia zaczęła się w maju 2009 roku, gdy zaginął 21-letni Patryk z Pieszyc na Dolnym Śląsku. Teraz już wiadomo, że doszło do zabójstwa, ale na rozwiązanie zagadki trzeba było poczekać dekadę.
Dwa lata po bestialskim zabójstwie Kristiny z Mrowin na Dolnym Śląsku rozpoczął się proces osoby oskarżonej o jej zabójstwo. To 23-letni dziś mężczyzna, kuzyn jej matki Jakub A. Zabił najprawdopodobniej dlatego, że dziecko stanęło na drodze do jego wyimaginowanej miłości do jej mamy Agnieszki.
Do zabójstwa doszło w minioną sobotę w jednym z mieszkań przy ulicy Francuskiej w Świdnicy. Domniemany sprawca zbrodni został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
Wałbrzych. 13-latek ugodził nożem partnera matki, stając w jej obronie. Mężczyzna zmarł. Nastolatek sam zawiadomił policję. Do tragedii doszło w czwartek 12 sierpnia.
- Równie dobrze mogłem być po drugiej stronie. W życiu nic nie jest takie oczywiste - mówi Emil Wojtyra, prokurator z 25-letnim doświadczeniem, który po 10-latach rozwiązał sprawę zaginionego 21-latka.
Sąd okręgowy ma ponownie zbadać sprawę tajemniczej śmierci mieszkanki Wałbrzycha. Tak zdecydował Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Copyright © Agora SA