"Nielegalni migranci" zostali wypatrzeni w Głuszycy przez jednego z internautów. Kampania strachu podsycana przez prawicowe ugrupowania polityczne doprowadziła do tego, że antyuchodźczo nastawione środowiska wskazują uchodźców tam, gdzie ich nie ma.
W Domu Wczasów Dziecięcych w Dusznikach-Zdroju przebywa około 50 dzieci z domów dziecka z ogarniętej wojną Ukrainy. Zgodnie z rządowym rozporządzeniem władze województwa mają zmniejszyć dopłaty na ich utrzymanie. - Za tę kwotę to niemożliwe - mówi starosta kłodzki zawiadujący DWD.
Odśpiewaniem "Czerwonej Kaliny" zakończy się dzień integracji polsko-ukraińskiej w Świebodzicach. W planach są m.in. wspólne biegi czy jedzenie specjałów ukraińskiej kuchni.
Nawet sobie nie zdawałyśmy sprawy, w jak głęboką wodę wpadamy - mówią właścicielki pensjonatu w Szczawnie-Zdroju, które jako jedne z pierwszych przyjęły uchodźców z Ukrainy. Na pomoc od państwa doczekać się nie mogą, od gminy też. A rachunki rosną.
Wojewoda dolnośląski wzorem premiera Mateusza Morawieckiego apeluje, by do Polski trafiła pomoc z budżetu Unii Europejskiej. Z kolei starosta powiatu wałbrzyskiego zasugerował rządowi, jak zawodowo aktywizować uchodźców.
Osoby, które przyjęły pod swój dach uchodźców wojennych z Ukrainy mogą starać się o dofinansowanie kosztów ich pobytu. Można dostać do 1200 zł miesięcznie za osobę.
Ponad 1500 uchodźców znajduje pod opieką miasta i jeszcze więcej poza oficjalnym rejestrem. Liczba Ukraińców w Wałbrzychu szacowana jest na kilka tysięcy. Miasto przygotowuje kolejne miejsca, by ich przyjąć, ale ma ograniczone możliwości.
Z przygotowanego przez wojewodę zestawienia dotyczącego przyjmowania uchodźców z Ukrainy wynika, że prym w tej kwestii wiodą m.in. gminy powiatu wałbrzyskiego. "Proszę tego typu rankingi zdjąć ze strony. To nie wyścig" - skomentował Patryk Straus, wójt wiejskiej gminy Kamienna Góra.
Prawosławny ksiądz, Rosjanin z pochodzenia, organizuje lekcje języka polskiego dla Ukraińców. - Ewangelia każe podać rękę temu, który jest w niebezpieczeństwie - mówi.
Pierwsza informacja przyszła w niedzielę. Dorota Barańska: - Pytają, czy przyjmiemy dziewiątkę dzieci, bo jedzie czterdzieścioro bez opieki prawnej. Nie mogłam odmówić, powiedziałam: weźmiemy czterdzieścioro.
- Zgodnie z decyzją wojewody szykujemy miejsca dla następnych kilkudziesięciu, być może kilkuset osób - mówi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Dzieci i młodzież z Ukrainy w wieku od 7 do 18 lat mogą nieodpłatnie uczyć się w polskich szkołach. Wkrótce będzie wiadomo, ile miejsc ma dla nich każda placówka oświatowa w Wałbrzychu. Mniejsze ośrodki już informują o dostępności.
Uruchamiają infolinie, pomogą rodzinom Ukraińców, którzy już tu mieszkają, i obiecują dużo więcej działań. Wałbrzych, Świdnica i inne miejscowości na Dolnym Śląsku reagują na rosyjski atak na Ukrainę.
Koksownia z Wałbrzycha wysłała na granicę polsko-białoruską 44 tony koksu, by okazać wsparcie mundurowym na służbie. Ale to nie oni umierają z zimna w naszych lasach.
Katolicy ze Świdnicy mają przed świętami pełne ręce roboty. Nie tylko sprzątają mieszkania, ubierają choinki i wieszają lampki, ale bronią także Bożego Narodzenia przed innymi, którzy chcieliby w tym czasie świętować.
Tłumacz obsługujący polski kontyngent wojskowy w Afganistanie został nowym mieszkańcem Wałbrzycha. Tuż przed Wigilią wałbrzyszanie przyjęli do siebie całą jego rodzinę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.