Jedną z pierwszych decyzji nowo wybranych radnych z Lądka-Zdroju było usunięcie ukraińskiej flagi z ratusza. Być może nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby nie były burmistrz, który tę flagę dwa lata wcześniej powiesił.
Na liście osób poszukiwanych przez Rosję, która wyciekła z tamtejszego ministerstwa spraw wewnętrznych, jest czterech Polaków. To m.in. prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
25-letni Marcin M. ze Świdnicy, który w ub.r. uciekł na Białoruś i później do Rosji, został prawomocnie skazany. Sąd uznał, że w mediach społecznościowych pochwalał wojnę przeciwko Ukrainie i przemoc wobec Ukraińców.
Trzy ukraińskie rodziny dostały w Świdnicy mieszkania od Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Przez najbliższe lata będą w nich mieszkać za darmo.
Ponad 670 tys. zł zebrał już Wałbrzych dla Ukrainy. Teraz trwa zrzutka na kolejny samochód terenowy.
W Domu Wczasów Dziecięcych w Dusznikach-Zdroju przebywa około 50 dzieci z domów dziecka z ogarniętej wojną Ukrainy. Zgodnie z rządowym rozporządzeniem władze województwa mają zmniejszyć dopłaty na ich utrzymanie. - Za tę kwotę to niemożliwe - mówi starosta kłodzki zawiadujący DWD.
W przeddzień rocznicy brutalnej napaści Rosji na Ukrainę w Wałbrzychu otwarto Centrum Integracji, gdzie uciekinierzy przed rosyjskimi bombami będą mogli otrzymać wszelką pomoc.
Tuż przed rocznicą inwazji Rosji na Ukrainę świdniczanin, generał Rajmund Andrzejczak, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych, był gościem dużej amerykańskiej stacji telewizyjnej.
Prezydent Roman Szełemej chce zawiesić na rok budżet obywatelski w mieście. Urzędnicy powołują się m.in. na inflację i COVID-19.
Marcin M. ze Świdnicy po ucieczce na Białoruś i otrzymaniu azylu w Rosji będzie miał sprawę w sądzie. Mężczyzna wspierający zbrodnie Putina ostatnio pochwalił dezertera Emila Czeczkę za "ujawnienie prawdy o polskich żołnierzach".
W Wałbrzychu trwa zbiórka artykułów szkolnych i nowych zimowych ubrań dla dzieci w Borysławiu. Rzeczy można przynosić do ratusza.
Marcin M. ze Świdnicy po ucieczce przed polskimi śledczymi otrzymał azyl polityczny i status uchodźcy w Rosji. Teraz ubiega się o obywatelstwo rosyjskie. "Będę pracować dla dobra wielkiego narodu rosyjskiego!" - cytują Polaka putinowskie media.
Jodek potasu - gdzie można go dostać w Wałbrzychu? Szkoły podstawowe i średnie, przedszkola, przychodnie i szpitale, ale też centrum kultury i delegatura Urzędu Marszałkowskiego - m.in. te miejsca znalazły się na liście punktów dystrybucji tabletek.
Dolnośląska Polanica-Zdrój i ukraińska Polanica podpisały umowę o współpracy pomiędzy gminami. Z tej okazji do mieszkańców dotkniętej wojną Ukrainy trafił czek na kwotę 8 tys. euro.
Ksiądz z Bolesławowa koło Kłodzka, który pomagał Ukraińcom, ale teraz nie potrafi się rozliczyć z przyjętych darów, idzie na urlop. Wcześniej został zawieszony, ale nie spodobało się to parafianom.
Opisaliśmy w "Wyborczej" sprawę proboszcza z Bolesławowa, który pomagając uchodźcom z Ukrainy zdaniem darczyńców z USA niewłaściwie dysponował ich pieniędzmi. Tymczasem kuria, która nie odpowiedziała na nasze pytania, w komunikacie zarzuca nam "wzbudzanie sensacji", która może zniechęcić wiernych do ofiarności.
Ksiądz zaangażował się w pomoc Ukraińcom. Wsparli go ludzie z USA. Teraz żądają zwrotu darów i pieniędzy, a księdza oskarżają o oszustwa. On sam mówi: - Pieniądze przekazałem potrzebującym.
Marszałek Sejmu spotkała się z działaczami Zjednoczonej Prawicy okręgu wałbrzyskiego. I choć jako polityczny opiekun z ramienia PiS była tu pierwszy raz, to jednak ani słowem nie odniosła się do sytuacji w okręgu. Mówiła za to o kraju mlekiem i miodem płynącym.
W szóstym dniu Festiwalu Góry Literatury najważniejszy jest człowiek. Uczestnicy będą mogli posłuchać i o destrukcyjnym wpływie wojny na niego, i o wymarłym gatunku człekokształtnych, i o prawach zwierząt w człowieczej konstytucji.
Dolny Śląsk był jednym z terenów, na którym naziści niemieccy prowadzili "hodowlę rasy nadludzi". Dzieci były też wykradane i wywożone do III Rzeszy.
Marcin M. ze Świdnicy uciekł na Białoruś, gdyż "czuł się ofiarą rusofobii w Polsce". Za pochwalanie rosyjskiej agresji ściga go prokuratura, a sam poszukiwany już lata temu publikował zakazane symbole.
Wg informacji, do których dotarła "Wyborcza", Wałbrzyskie Zakłady Koksownicze Victoria handlują z białoruskim zakładem, który jest "wizytówką białoruskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego", wpisanym na listę firm objętych sankcjami przez Unię Europejską, USA i Wielką Brytanię.
Marcin M. ze Świdnicy poprosił o azyl na Białorusi. Mężczyzna, który publicznie twierdzi, że jest poszkodowany przez "wartości wolnej Europy i nastroje rusofobiczne", usłyszał już zarzuty.
Anastazja Konnyk z Iwano-Frankowska w Ukrainie wykonała kilka murali. Pierwszy w Polsce namalowała w Świdnicy.
Duszniki-Zdrój przyjęły prawie 600 osób z Ukrainy. Do szkoły w uzdrowisku chodzi 70 dzieci. Gminie brakuje pieniędzy na pokrycie ich potrzeb.
24 godziny non stop grać będą artyści z różnych miast w Polsce, ale też z Żytomierza, Kijowa, Lwowa i Odessy. Wystąpią w wyjątkowym miejscu, bo w Kościele Pokoju w Świdnicy. To forma protestu przeciw wojnie w Ukrainie.
Sprzęt wojskowy - taki sam jak ten, który Polska podarowała właśnie Ukrainie do walki z Rosją - oglądać można w Muzeum Broni i Uzbrojenia w Witoszowie koło Świdnicy. To czołg T 72 i samobieżna haubica "Goździk".
Nawet sobie nie zdawałyśmy sprawy, w jak głęboką wodę wpadamy - mówią właścicielki pensjonatu w Szczawnie-Zdroju, które jako jedne z pierwszych przyjęły uchodźców z Ukrainy. Na pomoc od państwa doczekać się nie mogą, od gminy też. A rachunki rosną.
Wojewoda dolnośląski wzorem premiera Mateusza Morawieckiego apeluje, by do Polski trafiła pomoc z budżetu Unii Europejskiej. Z kolei starosta powiatu wałbrzyskiego zasugerował rządowi, jak zawodowo aktywizować uchodźców.
W weekend 7 i 8 maja w Kościele Pokoju w Świdnicy zostanie zorganizowane 24-godzinne wydarzenie pod hasłem "Razem dla Pokoju". Organizatorzy koncertu szukają chętnych do udziału artystów.
Wojna sama w sobie stwarza napięcie. Nie da się go chyba uniknąć między uchodźcami a goszczącymi ich ludźmi. To, co da się zrobić, to zachować człowieczeństwo. I zawsze pytać: "czy jest coś, co mogę zrobić", "czy jest coś, co ci jest potrzebne".
Ewelina Kobryn, Agnieszka Szott, Paulina Pawlak, Maciej Zieliński czy Michał Ignerski wystąpili 10 kwietnia w drużynie koszykarskich gwiazd w spotkaniu z Górnikiem Wałbrzych. Dochód z tego charytatywnego meczu w całości zostanie przeznaczony na pomoc dla uchodźców z Ukrainy.
Ujawniliśmy posadę dla córki wiceministra z PiS i częstowanie piwem na festynie wyborczym kandydata popieranego przez partię Kaczyńskiego. Stanęliśmy murem za dręczonymi przez oskarżycieli dziewczynami ze Strajku Kobiet oraz wściekle atakowanymi przez antyszczepionkowców samorządowcami z Wałbrzycha.
Ewelina Kobryn, Agnieszka Szott, Maciej Zieliński czy Michał Ignerski wystąpią w drużynie koszykarskich gwiazd i w charytatywnym meczu zagrają z Górnikiem Wałbrzych. Dochód z imprezy w całości zostanie przeznaczony na pomoc dla uchodźców z Ukrainy.
W Wałbrzychu przez embargo na rosyjski węgiel mają problemy z dostawami węgla do elektrociepłowni. Będą ratować się gazem, ale to oznacza wzrosty cen dla mieszkańców.
Sukcesem zakończył się Polsko-Ukraiński Festyn Wdzięczności, który zorganizowano w Świdnicy. Świdniczanie chętnie degustowali przygotowane dla nich tysiące pierogów, pielmieni czy barszcz ukraiński, ktory jest narodową potrawą naszych sąsiadów.
Cersanit, który ma fabrykę w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, nie wycofał się z Rosji. Europosłanka PiS Anna Zalewska chce wypowiedzenia jej umowy: "To pokazówka. Chodzi nie o firmę, tylko wojnę z Dworczykiem"
Gdy Rosja napadła na Ukrainę, Polacy ruszyli na pomoc. Wtedy Ukrainka Olena uznała, że pomoc wcale nie musi odbywać się z pustymi żołądkami.
DJ-ka Anna Herliakh pochodzi ze Słowiańska, w obwodzie donieckim. Przed jej rodzinnym domem stoi płot. Jest cały ostrzelany. Przypomina, że w Ukrainie wojna wybuchła już w 2014 r. i trwa nadal.
Do Świdnicy przyjeżdżają wciąż kolejni uchodźcy. Władze mają problem, gdzie ich lokować. Tamtejszy biskup nie odpowiedział, czy udzieli im gościny. Innych związków wyznaniowych nie trzeba było prosić
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.