Wałbrzyska prokuratura zajęła się doniesieniami dotyczącymi tamtejszego szpitala. Lekarz miał odejść od stołu operacyjnego, a zabieg kończyła pielęgniarka.
W szpitalu w Wałbrzychu chirurg rozciął pacjenta. Jednak z braku umiejętności nie był w stanie dokończyć zabiegu. Zrobiła to pielęgniarka. Doświadczeni lekarze się zwolnili. O sytuacji zaalarmowali ministerstwo, wojewodę i NFZ.
Pacjentka, która w czerwcu najprawdopodobniej wypadła z okna wałbrzyskiego szpitala, była wcześniej przypięta pasami bezpieczeństwa. Nikt nie wie, jak się wyswobodziła. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Jak dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza", w domu zmarłego miesiąc temu wałbrzyskiego lekarza znaleziono środki nasenne, które zginęły ze szpitala, gdzie pracował.
W Wałbrzychu kilkaset osób wzięło udział w marszu milczenia. Mieszkańcy zorganizowali go w geście poparcia dla prezydenta Romana Szełemeja zwolnionego dyscyplinarnie z pracy w szpitalu, w którym był lekarzem.
Deklarację co najmniej 8 mln zł dla szpitala w Wałbrzychu przywieźli do miasta politycy PiS. I nie można się oprzeć wrażeniu, że chodzi głównie o to, by pokazać, że zwolniony właśnie ze stanowiska lekarza kierującego oddziałem kardiologii Roman Szełemej mówi nieprawdę.
Tuż przed czwartą falą pandemii ze szpitala w Wałbrzychu zwolniono Romana Szełemeja - lekarza, który stał się jej twarzą. #MuremzaRomanem stanęli przedstawiciele polskich samorządów.
Rada Powiatu Wałbrzyskiego na nadzwyczajnej sesji przyjęła uchwałę o przywróceniu Marioli Dudziak na stanowisko dyrektorki Specjalistycznego Szpitala im. Alfreda Sokołowskiego. Poparł ją Roman Szełemej.
Lekarz ze szpitala im. Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu zmarł w niedzielę, 22 sierpnia. Trwa śledztwo, a rodzina alarmuje: mężczyzna pracował nawet po 115 godzin w tygodniu.
Zmarł 39-letni lekarz anestezjolog ze Specjalistycznego Szpitala im. Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Prokuratura wszczęła śledztwo. Dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci 39-latka.
- To decyzja polityczna z niemerytorycznym uzasadnieniem - mówią wałbrzyscy radni. Grupa protestujących przeciwko odwołaniu Marioli Dudziak z funkcji dyrektorki szpitala w Wałbrzychu w czwartek, 12 sierpnia, przyjechała do Wrocławia. Złożyli protest z podpisami około 400 osób. Marszałek się z nimi nie spotkał.
Zdymisjonowana nagle dyrektorka wałbrzyskiego szpitala zabiera głos. Jej zdaniem podany oficjalnie powód odwołania jej ze stanowiska jest nie tylko nieprawdziwy, ale jest też to mało istotny pretekst do pozbycia się jej.
Prezydent Wałbrzycha, a jednocześnie lekarz, krytykuje decyzję władz województwa o odwołaniu dyrektorki wałbrzyskiego szpitala im. Alfreda Sokołowskiego.
NFZ wypowiedział właśnie umowę powiatowemu szpitalowi w Kamiennej Górze na dwa oddziały. Szefowie czterech gmin w powiecie zwołują referendum w sprawie odwołania całej rady powiatu na czele ze starostą z PiS.
Prokuratura oskarżyła lekarza i pielęgniarkę o zaniedbania, ponieważ transportowany do szpitala pacjent wypadł z karetki podczas jazdy i został śmiertelnie potrącony przez inny samochód. Kobieta odmówiła składania zeznań.
Najbardziej przejmujące wrażenie robiły w każdym kraju te wszystkie sale do intensywnej terapii. Łóżka skosem, bokiem, poukładane niemal jak w Tetrisie - mówi dr Marta Sowa, która brała udział w misjach lekarskich na świecie i została odznaczona Krzyżem Zasługi za Dzielność.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.