Jacek W. nazwał prezydentkę Świdnicy "k... polityczną" i groził jej. Został za to skazany. Sędzia Waldemar Majka: - Można wyrażać własne poglądy, ale trzeba to robić zgodnie z prawem.
"Dobrze ci radzę, zamknij mordę na mój temat", "śmieciem dla mnie jesteś", "dorwę na ulicy i ci na ulicy wytłumaczę" - mówi kandydat na radnego w wyborach uzupełniających w Szczawnie-Zdroju, popierany przez propisowskiego burmistrza.
Mężczyzna, który groził prezydentowi Romanowi Szełemejowi, jest niepoczytalny. Prokurator zdecyduje, co dalej ze śledztwem.
Świdnicki sąd wznowił proces mężczyzny, który groził prezydentce Świdnicy Beacie Moskal-Słaniewskiej. Po rozmowie na wizji z antysystemowcem sympatyzującym z Kamratami, najbardziej ekstremistycznym nurtem polskiej prawicy, polityczka zgodziła się na mediacje.
Za groźby wobec prezydentki Świdnicy Beaty Moskal-Słaniewskiej Jacek W. został skazany na karę roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności. Z wyrokiem nie chce się zgodzić. Bronią go środowiska antysystemowe
Wałbrzyskim urzędnikom grożono śmiercią, były też próby wtargnięcia do urzędu miejskiego. Placówka zaostrza procedury bezpieczeństwa oraz prosi o pomoc policję i prokuraturę.
Z powodu kilkudziesięciu groszy prowizji bankowej Rafał T. zaczął wygrażać w internecie Romanowi Szełemejowi, prezydentowi Wałbrzycha. Prokuratura przed ewentualnym postawieniem zarzutów postanowiła wysłać agresywnego mężczyznę na obserwację psychiatryczną.
Od pięciu lat 55-letni mężczyzna i 32-letnia kobieta planowali i zlecali m.in. rozboje i zniszczenia. Tak rozwiązywali konflikty biznesowe. Policja zatrzymała ich na wałbrzyskim Sobięcinie.
Mężczyzna, który groził prezydentowi Wałbrzycha Romanowi Szełemejowi, że pozbawi go życia, będzie poddany obserwacji psychiatrycznej.
- Mężczyzna groził kierowcy pozbawieniem życia, bo nie podobało mu się, jak prowadzi autobus - informuje policja.
Siedział w oknie i machając siekierą wyzywał Ukrainki. Usłyszał już zarzuty, dostał też zakaz zbliżania się do kobiet.
Jacek W., który groził prezydent Świdnicy, został skazany na bezwzględne więzienie. Wyrok uważa za niesprawiedliwy. A jego obrońca mówi o więźniach politycznych.
Dwóch lat pozbawienia wolności chce prokuratura dla Jacka W., który groził prezydentce Świdnicy Beacie Moskal-Słaniewskiej. Mimo zapowiedzi w piątek, 1 lipca, w sprawie nie zapadł wyrok.
Umieściła w mediach społecznościowych zdjęcia prezydenta Romana Szełemeja w mundurze SS-mana i porównała go do zbrodniarza Mengele. Teraz będzie się tłumaczyła w sądzie.
Mężczyzna, który groził prezydentce Świdnicy, przyznał się do winy. Właśnie skierowano do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu.
Nie tylko groził podczas demonstracji i w internecie. Prokuratura nie ma wątpliwości: Jacek W. faktycznie mógł zaatakować prezydentkę Świdnicy Beatę Moskal-Słaniewską.
Mieszkaniec Świdnicy został dziś, 16 października, aresztowany pod zarzutem formułowania gróźb karalnych wobec prezydent Świdnicy Beaty Moskal-Słaniewskiej i za nawoływanie do zbrodni. "Może komuś zaj... w łeb, może komuś szpica zapodam, może jakiejś k... lokalnej politycznej" - mówił i wymieniał w tym kontekście prezydent Świdnicy.
Prezydent Świdnicy Beacie Moskal-Słaniewskiej ktoś grozi śmiercią: "za chwilę nożem ugodzę cię w serce". Wcześniej podobne groźby dostali m.in. prezydenci Wrocławia, Wałbrzycha, Gdańska i Sopotu.
"Zadźgam cię jak Adamowicza" - taki e-mail otrzymali prezydenci miast przeciwni rządom PiS. Wśród nich jest prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. Policja poszukuje sprawcy.
Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu umorzyła sprawę doniesień na prezydenta i Radę Miejską Wałbrzycha za uchwałę o obowiązkowych szczepieniach przeciw COVID-19.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.