W Czadrowie (pow. kamiennogórski) policjanci dostrzegli wychudzonego psa trzymanego w fatalnych warunkach. Kiedy na teren posesji weszli wolontariusze z organizacji na rzecz ochrony zwierząt i weterynarz, okazało się, że znajdują się tam zwłoki innych zwierząt.
- Parter budynku przestał istnieć. Pierwsze piętro wymaga remontu, ale jest do uratowania. Jeżeli chodzi o kojce, to mamy kolejny problem: powódź przyniosła cała masę zanieczyszczeń - mówi Andrzej Olszewski, jeden z założycieli schroniska w Kłodzku. Powódź odebrała "drugi dom" kilkudziesięciu zwierzakom.
Obywatelski projekt ustawy "Stop łańcuchom, pseudohodowlom i bezdomności zwierząt" zakłada rewolucyjne zmiany w przepisach. Aby trafił pod obrady Sejmu, potrzeba 100 tys. podpisów.
- Zwłaszcza żmije świetnie się czują w takich poprzemysłowych miastach. W dawnym województwie wałbrzyskim jest ich wiele, niemniej ich widok w sklepie mógł zdziwić - przyznaje dr Mikołaj Kaczmarski, herpetolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Duży pies podobny do rasy husky został odnaleziony w lesie między Lipienicą a Lubawką na Dolnym Śląsku. Był przywiązany łańcuchem do drzewa.
Dzięki pieniądzom z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, w Wałbrzychu powstanie nowe schronisko dla bezdomnych zwierząt. - Takie, którego nie powstydziłoby się żadne duże europejskie miasto - zapowiada prezydent Roman Szełemej.
Miała się opiekować psami, a zagłodziła cztery z nich, a cztery inne doprowadziła do wycieńczenia. Malwina W., prowadząca minischronisko dla zwierząt, została skazana przez sąd m.in. na rok i miesiąc pozbawienia wolności.
Ponad tydzień trwają próby złapania strusia nandu, który uciekł z prywatnej posesji niedaleko Świdnicy. - Ptak nie jest niebezpieczny, jest za to bardzo szybki - mówi przedstawicielka fundacji Patataj Animals Sanctuary, która próbuje go schwytać.
Wałbrzyski samorząd uchwalił, podobnie jak w latach poprzednich, program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt. Pomyślano nie tylko o psach i kotach, ale też o zwierzętach gospodarskich, takich jak konie, krowy czy kozy.
Sołtyska ciągnęła na łańcuchu przywiązanym do samochodu psa. Po blisko dwóch latach usłyszała wyrok. Dopóki się nie uprawomocni, Brego jest nadal uwięziony w schronisku.
29-latek ze Świdnicy trafił na dwa miesiące do aresztu. Według prokuratury mężczyzna katował kotkę.
Krzysztof Rutkowski, detektyw-celebryta, zapowiedział, że zajmie się sprawą kuca zabranego szefowej rady powiatu wałbrzyskiego przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. Na jego konferencję prasową stawili się także działacze DIOZ. Doszło do przepychanek i przyjazdu policji.
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt interweniował na terenie gospodarstwa, należącego do kobiety, która jest jednocześnie policjantką, weterynarzem i szefową rady powiatu z ramienia PiS. Ta twierdzi, że wszystkie zarzuty pod jej adresem są kłamliwe.
Leśnicy od dawna nie widzieli już Łapy - wilka na trzech nogach, który biegał z wałbrzyską watahą. Ale w lasach pod Wałbrzychem pojawił się niestety nowy wilczy inwalida.
W miejscowości Błażkowa pojawił się wilk, który zaatakował chodzącego tuż obok domu psa. - Drapieżnik nie wygląda zdrowo, stąd nietypowe zachowanie - podkreślają weterynarze. W sobotę służby spróbują wilka odłowić.
- Nie pozwolimy na życie zwierząt w gorszych warunkach. Pierwszy raz od sześciu lat musimy tak wyraźnie poprosić o pomoc. Sytuacja jest niepokojąca i bardzo nas martwi - mówi szefowa Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy.
Przeprosin od prezydentki Świdnicy domaga się radny Jan Jaśkowiak. Beata Moskal-Słaniewska zapozowała do zdjęcia z breloczkiem z ośmioma łapkami, a on odczytał to jako "Je*** PiS".
W ubiegłym roku sołtyska miała przywiązać Brega do samochodu i ciągnąć go po drodze. Teraz pies utknął w schronisku. Sołtyska nie stawia się do sądu, a proces nie rusza.
Wielu uchodźców z Ukrainy, uciekając przed wojną, zabrało swoje zwierzęta, głównie psy i koty. Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Wałbrzych zbiera dla nich klatki i transportery.
Pod opieką schroniska w Świdnicy są cztery zwierzaki uchodźców. Wkrótce przybędą kolejne. Przeznaczone dla nich kojce są już w budowie.
Kiedy bawią się nocą w głębokim śniegu, wilki wyglądają zupełnie jak psy. Trzy - lub więcej - z nich nagrała leśna kamera w okolicach Sokołowska.
Prokuratura w Ząbkowicach Śląskich umorzyła postępowanie dotyczące zastrzelenia Egista - wartego prawie pół miliona złotych konia czystej krwi arabskiej. Zwierzę zginęło na terenie stajni w Budzowie-Kolonii na Dolnym Śląsku od postrzału z broni długiej.
Nawet trzy lata więzienia grożą kierowcy koparki, który w październiku 2021 r. rozjechał psa na jednym z wałbrzyskich osiedli niemal na oczach właścicielki. - Złożył zeznania sprzeczne z nagraniem, które posiadamy - mówi prokurator Marcin Witkowski.
Podczas spaceru po Górach Sowich małżeństwo natknęło się na wnętrzności zastrzelonych leśnych zwierząt. Dzień wcześniej odbywało się tam polowanie.
Ratownicy z grupy sudeckiej GOPR pomogli wyciągnąć psa, który utknął w jednej ze skalnych szczelin w Górach Stołowych.
Pracownik Nadleśnictwa Międzylesie spotkał na spacerze po lesie kozicę górską z koźlęciem. "To jak wygrana w lotto. Pamiętajcie jednak, że kiedy spotykamy zwierzęta w lesie, nie wolno ich karmić ani płoszyć. Las to ich dom, a my jesteśmy tutaj gośćmi" - przypomina Nadleśnictwo Międzylesie.
Na niezwykły widok natknął się nasz wałbrzyski fotoreporter Krzysztof Żarkowski. Podczas obserwacji ptaków zauważył wilka biegającego pośrodku pola, z dala od lasów. Wilk został sfotografowany na terenie powiatu średzkiego, ok. 30 km od Wrocławia. W pewnym momencie przebiegł blisko saren pasących się na tym samym polu. Ale nawzajem się nie zauważyli.
Wałbrzych. Gdy leśnicy pokazali nagranie, na którym widać wilka bez jednej łapy, internauci dociekali, czy zwierzę przetrwa. Nazwano go "Łapą", a teraz w sieci pojawił się nowy filmik, który odpowiada na pytanie, jak radzi sobie w lesie.
Jeden z wilków, które mieszkają w lasach pod Wałbrzychem, stracił łapę. Zwierzę nagrała fotopułapka, a leśnicy zapewniają, że świetnie sobie daje radę.
Na jednym z wałbrzyskich osiedli kierowca koparki przejechał psa. Twierdzi, że go nie widział. Sprawę badała policja, ale nie postawiła mężczyźnie zarzutów. Całe zdarzenie nagrały kamery.
"Bandycki napad na nasz ośrodek" - alarmuje Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. Małego szczeniaka siłą chciał odbić radny gminy Dobromierz z kolegą rolnikiem.
Blisko 90 psów i prawie 50 kotów czeka w wałbrzyskim schronisku na adopcję. Możesz im pomóc, kupując kalendarz. Edycja na 2022 rok jest już gotowa.
Fotopułapki, zamontowane przez leśników z Nadleśnictwa Wałbrzych, znów zarejestrowały wilki. W tym roku również pojawiły się szczeniaki.
Zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim 15-letnim ciężko chorym psem usłyszała była sołtyska wsi Krzyżowa. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt znalazł u wałbrzyskich lekarzy skrajnie zaniedbaną suczkę. Pies wymaga kosztownego leczenia, a właściciele chcą zwierzę z powrotem.
Hrabianka Felicitas von Hochberg, prawnuczka księżnej Daisy i księcia Jana Henryka XV, przyjechała w piątek do Wałbrzycha, aby po raz kolejny wesprzeć tutejsze schronisko dla zwierząt.
Wałbrzych. Jak żyją koty z Zamku Książ? Jakimi ścieżkami chodzą i komu przecinają drogę? Który jest rekordzistą pod względem pokonywanych kilometrów? Takich i innych ciekawostek dowiemy się z powstającego odcinka "Sekretne życie kotów".
Strażacy mieli dość nietypową interwencję w Boguszowie-Gorcach. Z opresji ratowali kota, który utknął na trzecim piętrze bloku. Musieli do tego użyć technik alpinistycznych.
Dolny Śląsk. W środę rano leśniczy znalazł martwego wilka. Ciało zwierzęcia leżało przy poboczu drogi krajowej. Wskutek kolizji z samochodami co roku ginie bardzo wiele dzikich zwierząt.
Dr Iwona Gottfried z Uniwersytetu Wrocławskiego i Tomasz Gottfried, działający w Ogólnopolskim Towarzystwie Ochrony Nietoperzy to małżeństwo chiropterologów, które od ponad 20 lat opiekuje się tymi ssakami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.