W Wałbrzychu na Dzikowcu powstaje nowa wieża widokowa. Będzie prawie dwa razy wyższa od tej, która już tam stoi. Otwarcie nowej atrakcji turystycznej planowane jest na koniec listopada.
Na pękniętej zaporze przy zbiorniku Stronie Śląskie pojawił się prokurator i hydrotechnicy. Prowadzili oględziny obiektu, którego pęknięcie doprowadziło do tragedii na Dolnym Śląsku.
Po raz kolejny przyznano certyfikaty Najlepszy Produkt Turystyczny Dolnego Śląska. Wśród nagrodzonych atrakcji są m.in. Zamek Książ, Muzeum Porcelany w Wałbrzychu i Dolnośląski Rowerowy Park Umiejętności w Strzegomiu.
Trwająca niemal rok batalia prawna o to, kto wybuduje fragment czeskiej autostrady D11 - przedłużenie polskiej drogi ekspresowej S3 - dobiega końca. Wykluczoną z przetargu polską firmę Budimex zastąpi na placu budowy międzynarodowe konsorcjum.
Mocne słowa padły podczas sesji nadzwyczajnej w Świdnicy. Poseł Koalicji Obywatelskiej, Marek Chmielewski krytycznie wypowiedział się o działaniu polskich instytucji podczas wrześniowej powodzi.
Policjanci zatrzymali w Bardzie trzech mężczyzn usiłujących ukraść dary dla powodzian. Rząd wykorzystuje 24-godzinne sądy do walki z powodziowym szabrownictwem, więc mężczyźni od razu zostali skazani.
- Parter budynku przestał istnieć. Pierwsze piętro wymaga remontu, ale jest do uratowania. Jeżeli chodzi o kojce, to mamy kolejny problem: powódź przyniosła cała masę zanieczyszczeń - mówi Andrzej Olszewski, jeden z założycieli schroniska w Kłodzku. Powódź odebrała "drugi dom" kilkudziesięciu zwierzakom.
Gmina Marcinowice od lat potrzebuje zbiornika retencyjnego. Wody Polskie stworzyły już nawet dokumentację, ale przez opóźnienia straciła ważność. Tegoroczne straty powodziowe szacuje się na prawie 20 mln zł.
Sąd uznał, że mężczyzna oskarżony o atak mieczem samurajskim nie musi siedzieć w areszcie w trakcie procesu. Teraz prokuratura wysłała wniosek o dozór policyjny i zakaz zbliżania się do ofiary
Niektóre dolnośląskie atrakcje turystyczne, hotele, pensjonaty i lokale gastronomiczne wznawiają działalność po wrześniowej powodzi. Część z nich przez ostatnie dni karmiła wolontariuszy, służby i powodzian, inne chcą przeznaczyć dochód na pomoc poszkodowanym. - Potrzebujemy turystów - mówią zwłaszcza w Kotlinie Kłodzkiej.
Atrakcje turystyczne regionu jednoczą się po powodzi, żeby pokazać, że Dolny Śląsk jest bezpieczny, a trasy turystyczne i hotele czekają na turystów. Od 5 do 6 października w największej górskiej twierdzy Europy w Srebrnej Górze odbędzie się Twierdza Legend, festiwal dla każdego, kto chce poznawać Dolny Śląsk z jego bajkowej, tajemniczej strony.
RPO przypomina prezydentce Świdnicy o dziennikarskim prawie do informacji i wnosi o zmianę regulaminu, który obowiązuje podległych jej urzędników. Zgodnie z nim mają zakaz wypowiadania się o swoim pracodawcy do mediów.
Sąd Najwyższy prawomocnie usunął z zawodu wałbrzyskiego sędziego Roberta W., który kradł pendrive'y w supermarketach w Wałbrzychu i Wrocławiu. Równocześnie toczy się postępowanie w sprawie zatarcia skazania za kradzieże.
Wolontariusze wydawali powodzianom po kilkaset ciepłych posiłków dziennie, ale po blisko dwóch tygodniach mówią "dość". Kto przejmie pałeczkę?
W wałbrzyskim Specjalistycznym Szpitalu im. Alfreda Sokołowskiego trwają zmiany. Poprzedni dyrektor zostawił szpital w dobrej sytuacji finansowej, ale z olbrzymimi problemami personalnymi.
Od półtora roku w sądzie toczy się sprawa pijanego kierowcy, który potrącił kobietę i uciekł z miejsca wypadku.
Władze Wałbrzycha planują, aby 2025 r. ustanowić rokiem porcelany, ale radni PiS mają z tym poważny problem. Początki i świetność wałbrzyskiej porcelany przypadają na czasy niemieckie.
Pytamy, czy istnieje szansa, żeby w takim mieście jak Wałbrzych powołać do życia spektakle, które mają charakter mieszczański, odpowiadają gustom mieszczańskim. Zauważamy grupę ludzi, którzy mają potrzebę bywania, oglądania, spotykania się i rozmawiania o tym, co się dzieje - mówi Seb Majewski, dyrektor wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego.
W 2019 roku eksperci zaproponowali budowę nowych zbiorników przeciwpowodziowych w Kotlinie Kłodzkiej. Gdyby powstały, mogłyby uratować Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój przed dramatem, który rozegrał się tu w niedzielę 15 września.
Każdy przyłapany będzie potraktowany naprawdę bezwzględnie. W sytuacji, w której znaleźli się powodzianie, występowanie przeciwko ich mieniu, okradanie ich mieszkań jest przestępstwem wyjątkowo ohydnym - zapowiadał premier Donald Tusk. Teraz sprawcy złapani na kradzieży przez policję są szybko doprowadzani przed sąd.
Trwa sprzątanie i naprawy po powodzi, ale region już z powrotem otwiera się dla gości: do Stronia Śl., Kletna czy Siennej można dojechać bez przeszkód. Dla ziemi kłodzkiej turystyka to być albo nie być.
140 budynków w Stroniu Śląskim zostało wyłączonych z użytkowania przez pracujących na miejscu strażaków. Szef sztabów kryzysowych w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim apeluje, by nie wchodzić do takich domów.
Prokuratura zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie pękniętej tamy na Morawce w Stroniu Śląskim. Konstrukcję obejrzą biegli.
Dlaczego 13 września okłamał pan Polaków, że nie ma powodów do paniki? - krzyczał poseł PiS Przemysław Czarnek do Donalda Tuska podczas sejmowej debaty na temat powodzi. Chciał może, by Tusk zawołał: "Od powietrza, głodu, ognia i wojny...", najlepiej po niemiecku.
Nie interesuje mnie co się z panem stanie. Nie jestem opieką społeczną - tak prezes Poczty Polskiej miał powiedzieć mieszkańcom, którzy się obawiają eksmisji z zalanego budynku pocztowego w Lądku-Zdroju. Spółka zapewnia jednak, że w sytuacji kryzysu powodziowego nie zamierza przeprowadzać żadnych zmian lokatorskich.
Na terenie powiatów kłodzkiego i nyskiego, podczas sprzątania okolicy po powodzi, znalezione zostały dwa ciała. Policja informuje, że może to być ósma i dziewiąta ofiara powodzi.
Kierownictwo Wódy Polskich za czasów PiS zrezygnowało z rozmów z lokalnymi społecznościami na temat budowy zbiorników, kanałów, polderów w Kotlinie Kłodzkiej. Trzeba do tego wrócić, bo przecież powodzie też wrócą. A nie możemy bez końca podnosić wałów, musimy zatrzymywać wodę jak najbliżej miejsca, gdzie spada - mówi prof. Janusz Zaleski, pomysłodawca zbiornika Racibórz.
Informacje potwierdzające pęknięcie tamy spływały do nas z opóźnieniem. Utraciliśmy łączność z Wodami Polskimi i z powiatowym sztabem zarządzania kryzysowego. Ewakuację ludzi można było przeprowadzić wcześniej, ale do tego potrzebne były dane, których nie miałem - mówi Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego.
Wysłane życzenia urodzinowe i zazdrość o kobietę były powodem bandyckiego ataku mieczem samurajskim. Napadnięty mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
- Zabezpieczenie oczyszczalni ścieków przed powodzią błyskawiczną o takiej skali jest bardzo trudne, wręcz niemożliwe - mówi dr inż. Stanisław Miodoński z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej.
Prokurator postawił zarzut lekarzowi z wałbrzyskiego szpitala. Wcześniej pracownice oskarżyły go o molestowanie seksualne.
Premier Donald Tusk rozpoczął posiedzenie sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Rząd pracuje nad specustawą, która ma pomóc w likwidacji skutków powodzi na południu Polski.
Brak inwestycji przeciwpowodziowych spowodował, że mamy do czynienia z tak wielką tragedią - mówi o skutkach powodzi prezes NIK Marian Banaś. "Wyborcza" ustaliła, że zakres niezrealizowanych prac w czasach rządów PiS, jest porażający. Wiele inwestycji miało się zakończyć w minionym roku, ale terminy ciągle przesuwano.
Internauci często oskarżają leśników o masową wycinkę drzew, co mogło mieć wpływ na potężne zniszczenia, jakie spowodowała powódź. - Takiej ilości wody, jaka spadła na Dolnym Śląsku, nie zatrzymałby żaden las - ripostuje Anna Choszcz-Sendrowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych.
Dzieci z zalanych przez powódź gmin południa Dolnego Śląska wyjadą na kolonie. Pierwsza grupa z Kłodzka już jest w Sopocie.
Zmiana władzy nie ruszyła ze stanowisk wielu wałbrzyskich tłustych kotów PiS. Nadal pracują w państwowych spółkach.
Nadmierny ruch w miejscach zniszczonych przez żywioł może utrudniać odbudowę po powodzi. Samorządowcy stworzyli specjalne huby, w których można zostawić dary, które trafią tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
Miał 8 cm średnicy i 25 cm długości. Był silnie skorodowany, pochodził najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
Mateusz i Rafał muszą zacząć od nowa. Gdy pękła tama, woda zalewająca Stronie Śląskie, zniszczyła ich restaurację i pensjonat.
- W Stroniu Śląskim, zresztą tak jak w Lądku-Zdroju, wszystkie instalacje komunalne są zniszczone. Nasze działania skupiają się na ich odtworzeniu. Prace trwają - powiedział nadbrygadier Michał Kamieniecki z PSP, który przejął zarządzanie kryzysowe w tych miastach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.